Ewangelia Łukasza

(1) Mówił też do uczniów: Pewien bogaty człowiek miał zarządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego mienie. (2) Wezwawszy go zatem powiedział: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twej działalności, bo już nie będziesz dłużej zarządzał. (3) A zarządca pomyślał sobie: Co pocznę, skoro mój pan pozbawia mnie zarządzania? Kopać nie umiem, żebrać się wstydzę. (4) Już wiem, co zrobię, aby mnie przyjęli do swoich domów, kiedy nie będę już zarządcą. (5) Wezwał do siebie dłużników swego pana, każdego z osobna. Pierwszemu powiedział: Ileś winien mojemu panu? - (6) Ten odrzekł: Sto beczek oliwy. - Powiedział mu: Bierz swój zapis, siadaj i pisz szybko: pięćdziesiąt. (7) Potem powiedział drugiemu: A ty ileś winien? - Ten odrzekł: Sto korców pszenicy. - Mówi mu: Bierz swój zapis i pisz: osiemdziesiąt. (8) A Pan pochwalił nieuczciwego zarządcę: Roztropnie to zrobił. Bo synowie tego świata są roztropniejsi w stosunku do ludzi swego pokolenia od synów światłości.

Ewangelia Łukasza 16:1-8, Biblia Poznańska