Ku mojej mądrości zwróć się, mój synu, ku mojej rozwadze nakłoń swe ucho,
abyś zachował roztropność, twe usta niech strzegą rozsądku!
Bo miód wycieka z warg obcej, podniebienie jej gładkie jak olej,
lecz w końcu będzie gorzka niby piołun i ostra jak miecz obosieczny.